Trzy starzejące się aktorki: Kate Westbourne, Addie Holden i Piper Grayson, trafiają na pierwsze strony gazet, gdy do kin ponownie wchodzi ich film z lat 60. Musical "Boy Crazy" bije rekordy oglądalności. Jedna ze stacji telewizyjnych postanawia wykorzystać blask dawnych gwiazd i z ich udziałem zrealizować remake musicalu. Problem jednak w tym, że starsze panie od lat są ze sobą skłócone.
dla mnie i kilku moich znajomych ten fil jest swietny..... rozbrajajace dialogi (np. "jeszcze jeden wypadek i bedzie kichac czolem" i wiele wiele innych). No i odwaga 4 aktorek ktore zdecydowaly sie zagrac w filmie ktory jest realnym obrazem ich etapu kariery (mowie tu o wieku, problemach z tym zwiazanych, itp)....
Tej samej Fisher, która napisała fantastyczne "Pocztówki znad krawędzi"?!! Trzy razy "P", czyli potwornie poroniony pomysł. Jestem świadoma, że filmowi przyświecała bajerancka idea: za wszelką cenę przekonać widzów, że starsze panie potrafią się z siebie pośmiać i mają kapitalny dystans do gwiazdorstwa. Proszę mi...