Wg mnie Stephen Chow powinien wyreżyserować filmową wersję DB bo amerykanie spalili to na maxa (słyszałem ze songo chodzi w dżinsach i do liceum ... błagam)
Mam nadzieje ze ktoś podsunie Stephena ... :D
Dokładnie, Chow byłby świetny jako reżyser DB. Z jego poczuciem humoru i stylem kręcenia mógłby zrobić naprawdę niezły film. No ale nie ma co narzekać, niech Amerykanie pokażą na co ich stać, może nie będzie aż tak źle...
Może. Poczekamy, zobaczymy. Ale jak narazie nie szykuje sie nic zaskakującego pozytywnie.
Pozdrawiam
Stephen Chow jest producentem Dragon Ball, więc jakiś wpływ na niego ma. A to co pokazano o DB dotychczas to niechciany wyciek. Prawdziwy trailer wyjdzie prawdopodobnie 12 grudnie :)
Zgadzam się. Od dawna mysląc o filmowej wersji Dragon Ball'a na myśl przychodził mi właśnie Chow. Gdybym na miejscu producentów miał powieżyc komuś kase za zrobienie tego filmu to byłby to Stephen. Myślę że mógłby sie sprawdzic, dobre sceny walki w jego filmach, humor, przekaz i wzruszenie. Czekamy na filmową wersję Dragon Balla na miarę kreskówki..to raczej kwestia czasu, Holywood na pewno zadziała bo na dobrej realizacji tego dzieła mogą paśc rekordy finansowe z zysków. Tylko kto zagra Vegetę i Songa ? nie mam pojecia :), reszta bez problemu się znajdzie. :) pozdro